strona główna        muzyka        gry        broń        teksty        różne        autor       

Mayhem

MAYHEM został powołany do życia w 1984 roku, a - jak mawiają sami zainteresowani - nawet w 1983, z inicjatywy Oysteina Aarsetha (gitara), który początkowo kazał nazywać się Destructor, a potem przemianował się na Euronymousa (z greckiego: Książe Śmierci), Kjetila Manheima, ksywa Manheim (perkusja), oraz Jorna Stubberuda, znanego szerzej jako Necrobutcher (bas). Zaczęli od przeróbek VENOM i CELTIC FROST w ciasnej salce położonej w dzielnicy Oslo - Langhus. Zresztą od piosenki "Mayhem with Mercy" tego pierwszego wzięła się nazwa zespołu. W 1985 dołączył do nich niejaki Messiah, który jednak traktowany być winien jedynie jako muzyk sesyjny. Swój pierwszy koncert zagrali w 1986 roku, gdzie zachwycali publiczność coverami wyżej wymienionych legend metalu. Występ ten można podziwiać, o ile można ty mówić o podziwie, na pirackim CD "Dawn of the Black Hearts", którego wydawca - nie wiedzieć czemu - siedzi w ukryciu. W tym samym roku grupa zarejestrowała swoje dwie taśmy demo: "Voice of a Tortured Skull" i "Pure Fucking Armageddon". Co ciekawe na pierwszej z nich wokalami zajmował się sam Euronymous. Na drugiej z kolei śpiewał już Messiah. Obie taśmy porażały swoim fatalnym brzmieniem, a sama muzyka mimo nieokiełznanej brutalności pozostawiała w rzeczywistości wiele do życzenia. Tak też przyjęto w podziemiu obie kasety - z chłodem czy wręcz otwartą krytyką. Norwedzy nie przejmowali się jednak obstrzałem ze strony mediów, kontynuując swoją krucjatę. W 1897 dołączył do nich nowy wokalista Sven Erik Kristiansen o ksywie adekwatnej do scenicznego zachowania - Maniac.

W tym składzie nagrali swoje kolejne, tym razem profesjonalne demo "Deathcrush", które jako limitowany do 1000 sztuk winyl ukazało się w powołanej przez sam zespół wytwórni - Posercorpse. Później w 1993 roku, reedycją tego legendarnego dziś materiału zajął się Euronymous w swojej stajni Deathlike Silence. Rok po premierze "Deathcrush" zespół opuścił Manaic, który pragnął skoncentrować się na swoich ubocznych projektach, oraz Manheim, który nie miał zamiaru grać więcej koncertów. Euronymous i Necrobutcher zajęli się szukaniem nowych muzyków, którzy objęliby puste wakaty.W międzyczasie Eronymous wspólnie z Manheimem oraz Necrobutcherem jako muzykiem sesyjnym tworzyli zespół o nazwie L.E.G.O., który miał wydać podwójne demo, lecz nigdy do tego nie doszło. Wreszcie po kilku kolejnych miesiącach do MAYHEM dołącza Per Yngve Ohlin lub, jak mawiają niektórzy, Pelle Bjoerstad, zwany wszem i wobec jako Dead (wokale), oraz Jan Axle Von Blomberg zwany Hellhammerem (perkusja). Ten pierwszy był Szwedem, który grał wcześniej w zespole MORBID (praktykowali w nim również Uffe oraz L.G. Petrov z ENTOMBED). Ów MORBID nagrał w 1987 roku taśmę demo "December Moon", o której jeszcze będę mówił poniżej, a po odejściu Deada jeszcze dość kiepską, drugą kasetę "Last Supper". Sam Dead znany był z tego, że przed koncertami zakopywał swoje ubranie w ziemi oraz wdychał z woreczka zapach zgnilizny, aby tymi niecodziennymi metodami doprowadzić się do stanu zgodnego ze swoją ksywą. Hellhammer grał z kolei w BLOODY MARY oraz kilku innych, zapewne nie wartych wspomnienia szkolnych zespołach. W tym składzie zespół zdąrzył nagrać jedynie 2 studyjne nagrania: "Carnage" oraz "The Freezing Moon". Oba nagrania można znaleźć na bootlegu "A Tribute to Black Emperrors".

Inne próbki nagrań z Deadem w roli wokalisty, choć już nie koniecznie studyjne, znajdują się na jednym z najlepszych "piratów" MAYHEM - "In Memorium" oraz na dwóch innych: "Out of the Dark" i Ha Elm Zalag". Potem 28 lutego 1990 roku, MAYHEM zagrał swój największy na tamte czasy koncert w Sarpsborg. Nagrania z tego występu ukazały się na wspomnianym wcześniej bootlegu "Dawn of the Black Hearts". Kolejne koncerty odbyły się w Niemczech (jeszcze wtedy wschodnich) oraz w Turcji. Jeden z nich, słynny show w Lipsku, zagrany 26 lutego 1991 roku, został przez muzyków zarejestrowany, ale o tym będzie mowa później. Po serii koncertów zespół zaczął pracę nad debiutanckim albumem "De Mysteriis Dom Sathanas". Plan był taki, aby pieniądze na nagranie tego dzieła uzyskać z przychodów wydanej w Deathlike Silence płyty szwedzkiego MERCILESS oraz płyty polskiego IMPERATOR, która miała być opatrzona katalogowym numerem anti-mosh 002 (później z tym numerem ukazał się krążek BURZUM). MAYHEM miał już nawet w planach trasę koncertową po Polsce w towarzystwie wspomnianego IMPERATOR oraz francuskiego AGRESSOR, lecz z powodu braku pieniędzy oraz miejsca na próby nic z tego nie wyszło. Wkrótce potem IMPERTOR rozpadł się, a zatem i plany wydania ich płyty oraz sfinansowania "De Mysteriis Dom Sathanas" legły w gruzach. Jednak nie to było największą tragedią. 8 kwietnia 1991 roku Dead odebrał sobie życie, podcinająć najpierw żyły, a potem strzelając sobie w głowę z broni palnej. Członkowie MAYHEM mieszkali wówczas razem w małym domku w lesie, niedaleko miasteczka Krakstad. Nauczyciele pobliskich szkół straszyli dzieci, że jest to dom nawiedzony przez diabła, co - jak się okazuje - nie było dalekie od prawdy. Ciało Deada, w makabrycznej scenerii, odnalazł Euronymous, który jak na człowieka nie całkiem normalnego przystało, pojechał do najbliższego sklepu, aby kupić aparat fotograficzny. Kilka godzin później robił już zdjęcia trupa swojego kolegi, które potem - nie wiadomo, jaką drogą - znalazły się na okładce opisywanego już przeze mnie bootlegu "Dawn of the Black Haerts". Zanim członkowie MAYHEM (do tragicznego przyjęcia dołączył Hellhammer) zawiadomili policję, zdążyli jeszcze zrobić sobie ze szczątków kości Deada wisiorki, które jako amulety maiły im przypominać śmierć kolegi z ześpołu. Plotka mówi także o tym, że Euronymous ugotował z części mózgu Deada potrawę, którą potem skonsumował, ale wydaje się ona tak nieprawdopodobna, że można ją włożyć miedzy bajki. Sprawa z naszyjnikami jest jednak autentyczna i świadczy dobitnie, że ludzie ci nie byli chyba w najlepszej formie psychicznej, lecz z drugiej strony geniusze prawie zawsze są szurnięci. Po śmierci Deada pojawiły się także sugestie, że jej sprawcą był Euronymous, lecz nawet wyjaśnienia Necrubutchera nie pozwalają na wyrobienie sobie jednoznacznej opinii na ten temat. Po samobójstwie Deada Necrobutcher opuścił zespół z powodów, których łatwo się domyślić, a zespół wydał oficjalną płytę "Live in Leipzig" z zarejestrowanym wcześniej koncertem, który był jednocześnie ostatnim, w jakim brał udział Dead. Można więc traktować ten album, wydany przez włoską wytwórnie Obscure Plasma Records, jako hołd złożony młodemu Szwedowi. W 1996 roku reedycją tego albumu koncertowego, w digi-packu, zajęła się Avantgarde Music, czyli spadkobierczyni prawa Obscure Plasma. Euronymous i Hellhamer, jedyni wówczas członkowie MAYHEM, rozpoczęli poszukiwania nowych muzyków.

Przez chwilę wydawało się, że włściwym człowiekiem na włściwym miejscu będzie Stien Occultus, znany też jako Culto Cultus, człowiek odpowiedzialny za projekt PERDITION HEARSE, o którym część z was słyszała zapewne przy okazji taśmy demo, zatytułowanej "Mala Fide" . Niestety ten basista i wokalista w jednej osobie nie zagrzał w MAYHEM miejsca na dłużej i zespół znów nie miał składu. Powstały jednak nagrania z próby, a dokładnie "Freezing Moon" oraz "Funeral Fog", które ukazały się na bootlegu "In Memorium". Są to jedyne nagrania MAYHEM w składzie Euronymous/Hellhammer/Culto Cultus! Mniej więcej w tym okresie zespół przegrupował swoje siły, przenosząc się do Oslo, gdzie Euronymous otworzył sklep muzyczny Helvete (piekło) i powoli zaczął pracować nad długo oczekiwaną płytą "De Mysteriis Dom Sathanas". Wtedy też powstała niesławna organizacja The Black Circle, która dzieliła się na dwa oddziały. Pierwszy z nich, The Inner Circle, grupował 12 ludzi, wśród których, oprócz samego Euronymousa, znalazło się także 11 innych, najbardziej prominentnych osób z kręgu norweskiego black metalu. The Outher Circle składało się z kolei z sympatyków organizacji, których - posługując się nazewnictwem mafijnym - można uznać za żołnierzy. Spłonęło kilkanaście kościołów, a zespoły ze Szwecji i Finlandii, a także z Anglii i USA, które zostały określone jako "nieprawdziwe", otrzymywały pogróżki, a przeciwko niektórym zastosowano nawet środki przemocy. Tak było choćby z ekipami DEICIDE oraz PARADISE LOST, których autokary podczas trasy po Norwegii zostały zaatakowane przez żądnych krwi norweskich nastolatków. Przynajmniej tak wspominają to sami muzycy. Ucierpiał także, choć nie zbyt mocno Christopher Johnsson, lider THERION, pod którego dom, a dokładnie drzwi, podłożono ogień. Później okazało się, że zrobiła to 18-letnia Suuvi Prurunen na polecenie swojego chłopaka Varga Vikernesa.

Wkrótce potem zamknięto ją na jakiś czas w zakładzie dla obłąkanych. Tym samym doszedłem, może w okrężny sposób do osoby Varga. Ten urodzony w 1973 roku muzyk, syn sekretarki i inżyniera elektryka, dostał swoją pierwszą gitarę, kiedy matka chciała okazać mu odrobinę miłości po rozwodzie z mężem, który ponoć bił ją i Varga, kiedy tylko dopadały go złe nastroje. Chłopak całymi dniami grał na instrumencie i zaczytywał się w dziełach Tolkiena. Wtedy też narodziła się nazwa URUK-HAI - ojciec chrzestny późniejszego BURZUM. W 1985 roku poznał o 5 lat starszego od siebie Euronymousa. Zafascynowany starszym kolegą za wszelką cenę chciał zostać ważną osobą w jego towarzystwie. Tym bardziej, że już wtedy Oystein stawał się liderem całego balck metalowego ruchu w Norwegii. Varg nie rozumiał zamiłowania swojego idola ideologią komunizmu, lecz mimo to starał się być dla Euronymousa kimś ważnym, bez względu na swój wiek. Mniej więcej na początku tej znajomości Varg, znudzony samotnym graniem na gitarze, dołączył do zespołu kilku innych młodzieńców z Bergen - OLD FUNERAL (grali tam także m.in. Abbath i Demonaz z IMMORTAL oraz jorn z HADES ALMIGHTY). Po nagraniu wspólnie z nimi 7" EP oraz kilku koncertów stracił jednak cierpliwość, odszedł z kapeli i przeprowadził się do małego mieszkania, za które płacił jego matka. Tam też powstała idea BURZUM. Pod wpływem twórczości Tolkiena przemianowuje się na Counta Grishnackha. Powoli zaczyna ugruntowywać swoją pozycję na norweskiej scenie, stając się kimś ważnym obok ojca chrzestnego - Euronymousa. Z pewnością pomaga mu w tym muzyka BURZUM, która bez wątpienia przejdzie do historii norweskiego i światowego black matalu (nie mówię oczywiście o jego dokonaniach po zamknięciu w celi). Z początkowo nic nie znaczącej osoby, staje się głównym kompanem Oysteina, który obiecuje Vargowi wydanie jego płyt pod szyldem Deathlike Silence. Tym czasem MAYHEM nie zapomina o komponowaniu płyty "De Mysteriis.....". Do zespołu dołącza Varg w roli basisty oraz legendarny wokalista węgierskiej formacji TORMENTOR - Attila Csihar. Prace nad albumem idą pełną parą. W międzyczasie powstają taśmy z prób, bez wokali, będące przymiarką do zarejestrowania "De Mysteriis...". Te niecodzienne nagrania, w składzie Euronymous/Hellhammer/Grishnackh, można znalźć na bootlegu "From the Darkest Past". Stosunki na lini Euronymous-Grishnackh stają się jednak coraz gorsze. Dochodzi do coraz częstszych kłótni. Stawką jest przywództwo ruchu. Podobno lider MAYHEM wściekał się na Varga za to, że ten za dużo mówił o działalności The Black Circle. Z kolei Vikernes oskarżał byłego przyjaciela o to, że wiele mówi, lecz nic nie robi. Sam natomiast "szczyci" się swoimi dokonaniami: przede wszystkim spaleniem kilku kościołów. Efekty jego najbardziej "spektakularnego" podpalenia, czyli zgliszcza starego kościoła w Fantoft, niedaleko Bergen, ukazały się na fotografii będącej okładką do mni albumu BURZUM, zatytułowanego "Aske". Jego przyszłość jako członka MAYHEM staje pod coraz większym znakiem zapytania. Przeciąga się też obiecana Vargowi premiera płyty BURZUM, choć Vikernes przekazał Oysteinowi na ren cel 40 tysięcy koron, które pożyczył od swojej matki. Kolejnym punktem zapalnym jest 16-letnia Szwedka o imieniu Ilsa, którą Euronymous rzekomo odebrał Vargowi... 9 sierpnia 1993 roku Grishnackh wraz ze swoimi kolegami - Andreasem Nagelsettem oraz Snorre Ruchem z zespołu THORNS - wyruszają pożyczonym od matki Varga Volkswagenem Golfem w znamienną w skutkach podróż. Po drodze zostawiają Nagelsetta w domu Vikernesa z poleceniem, aby głośno puścił muzykę i o wszystkim zapomniał. Pozostali dwaj udają się do Oslo, gdzie w środku nocy podjeżdżają pod mieszkanie Euronymousa, który bojąc się licznych gróźb pod swoim adresem, wynajął je kilka miesięcy wcześniej, dając adres jedynie kilku zaufanym osobom. Jedną z nich był Snorre. Dlatego też Varg zabrał go ze sobą. Jemu samemu Euronymous na pewno nie otworzyłby drzwi. Oystein powitał ich zaspany, w samych szortach. Po kłótni, która wywiązała się miedzy oboma panami w kuchni, Varg zadaje Euronymousowi 23 rany kłute, powodując jego śmierć. Przerażeni sprawcy, choć Snorre tak naprawdę nie widział nawet zabójstwa, gdyż stał na dole schodów, uciekają w popłochu, zapominając o tym, że zostawili w apartamencie odciski palców oraz kontrakt, który miał być pretekstem do wizyty. Jak się można domyśleć, złapanie Varga i Snorra zajęło policji raptem 12 dni. Wyroki wydano, duchowy lider norweskiej sceny przeszedł do historii... W kilka miesięcy później ukazała się długo oczekiwana płyta "De Mysteriis Dom Sathanas" (Sekretne obrzędy Lorda Szatana). Wokale wykonał wspomniany wcześniej Attila Csihar, a linie basu były autorstwa Varga Vikernesa, choć rodzice Euronymousa kazali je z płyty usunąć. Cóż nie udało się.

Powstała jedna z najważniejszych płyt w historii black metalu, a MAYHEM wyniesiony został przez fanów na tron. Wkrótce potem zespół przestał istnieć. Wydano jednak płytę ku czci Euronymousa "Nordic Metal", na której pojawiły się nagrania największych norweskich kapel połowy lat 90-tych. Co dziwne był wśród nich także THORNS, którego lider i jednocześnie jedyny muzyk Snorre Ruch był przecież zaangażowany w zabójstwo tego, dla którego trybut wydano. W międzyczasie wydano także "A Tribute to Black Emperrors", na którym znalazły się nagrania MAYHEM i MORBID i który zadedykowany był Deadowi i Euronymousowi. Ku zaskoczeniu wszystkich, na przełomie 1996/1997 roku świat obiegła wiadomość o reaktywacji MAYHEM. Jedni natychmiast zaczęli opluwać ten pomysł, inni czekali z niecierpliwością, co z tego wyniknie, a jeszcze inni bez słuchania muzyki zafascynowani byli samą ideą. Hellhammer zaprosił do nowego składu Maniaca i Nerobutchera, którzy grali już w przeszłości w zespole, oraz młodego gitarzystę Blasphemera , któremu po ojcu dano Rune Erickson, a niektórzy kojarzyć go mogą z AURA NOIR. W tym składzie w 1997 roku zagrali swój pierwszy koncert w Bischofwerda (Niemcy) . Występ ów można podziwiać na oficjalnej kasecie wideo oraz kilku dziwnych booltegach. Pod koniec 1997 roku Misanthophy Records, która - o ironio! - zajmowała się od początku do końca zespołem BURZUM, wydała najnowszy mini album zespołu, zatytułowany "Wolf's Lair Abyss" , poprzedzony winylowym singlem "Necrolust/Ancient Skin". W 1999 roku ukazała się kolejna płyta koncertowa MAYHEM "Mediolanum Capta Est", na której w jednym z kawałków, konkretnie "From The Dark Past", gościnnie wokale wykonał Attila Csihar. Oba te wydawnictwa udowodniły wszystkim fanom, że "nowy" MAYHEM jest tak samo silny, jak ten pod wodzą Euronymousa. Natomiast płyta "Grand Declaration of War", która ujrzała światło dzienne w maju 2000 roku, pozwala przypuszczać, że jest nie tak samo silny, ale i silniejszy! Nie boję się tego powiedzieć! Oczywiście wciąż są ludzie, którzy twierdzą, że nowa inkarnacja MAYHEM to tylko nędzne popłuczyny po dawnej świetności, ale w świetle ostatnich dokonań tego zespołu opinie takie świadczą o śmieszności ich autorów.

dodane - 14.05.2005:
Norwegia Norweską kapelę black metalową Mayhem opuścił dotychczasowy wokalista, Maniac, a jego miejsce zajął wspaniały, niesamowity, niepowtarzalny... Atilla! Dlaczego o tym wspominam? Wiecie jak wielki związek ma to z socjalizmem? Ano 'ojciec' Mayhem, zamordowany w 1993r, niejaki Oystein 'Euronymous' Aarseth, był z zamiłowania prawdziwym komunistą i zmarł za swoją orientację polityczną! (Jego zabójca, Varg Vikernis był nazistą.) Na ostatniej 'euronymousowej' płycie, 'De Misteriis Dom Sathanas' gdzie Oystein zajmował się riffami gitarowymi, Atilla był wokalistą. Niestety później Euro zmarł, Atilla odszedł, a Mahem stoczył się na dno. Ale najwyraźniej niebo się rozchmurza przed muzykami - Euronymousie! Natchnij Mayhem socjalistycznym duchem!




kapele:

Eidolon
Motorhead
Megadeth
Anthrax
Pantera
Overkill
Morbid Angel
Decapitated
Cannibal Corpse
Dimmu Borgir
Summoning
Monster Magnet
Devildriver
Static-X
Korn
King Crimson
Judas Priest
Cradle Of Filth
Apocalyptica
Iron Maiden
Helloween
Iced Earth
KaT
Tiamat
ManowaR
Behemoth
Mayhem
Nightwish
Slayer
Hammerfall

inne:

TAPETY
Mp3



minigunmen copyright 2010






title=           

  OlafK's GR Site |   Generally |   industrial, blokowiska | Fotografia | Kielce | Tani Hosting | Śmieszne zdjęcia